Witam!
Anioły, aniołki, aniołeczki... Przez rok spokojnie czekały na półeczce, aby mogły teraz odlecieć w inne ręce ;). Moja dobra znajoma, która jest aniołkowym zbieraczem ;) wykupiła moje zapasy i musiałam je czym prędzej uzupełnić - teraz półeczka z aniołami ugina się aż miło :). Dzisiaj zaprezentuję kompozycję w koszyczku:
Każdy ma swojego anioła... Nieważne czy pod gipsową czy pod ludzką postacią ;) A jak go jeszcze nie ma to potrzeba będzie troszkę cierpliwości (niekoniecznie anielskiej, wystarczy zwykła cierpliwość;)) bo..."nigdy nie wiadomo czy jutro na rogu ulicy nie spotkasz anioła
który jednym spojrzeniem mógłby odmienić twoje życie i ofiarować
miłość."*
Przez te aniołki dostaję teraz ataków złotych myśli ;D.
Aniele Boży, stróżu mój... spraw aby doba miała więcej godzin ;).
*cytat pochodzący ze strony - cytaty.info