Witam serdecznie wszystkich czytających mojego bloga! :)
Dzisiaj mam do zaprezentowania kartki walentynkowe. Ręcznie wykonane, niepowtarzalne i myślę, że również wyjątkowe :). Uważam, że nie ma nic milszego od dostania walentynki, najlepiej od cichego wielbiciela ;D.
Nie wiem jak teraz dzisiejsze pokolenie celebruje ten dzień, czy to są jakieś obrazki wysyłane przez internet na zasadzie kopiuj - wklej, wiersze wysyłane smsem itp. itd.
A teraz cofnijmy się w czasie, czyli do opowieści z cyklu "za moich czasów"... ;D
No właśnie, za moich czasów w walentynkowy dzień wszyscy z wypiekami na twarzy czekali do momentu kiedy były rozdawane miłosne karteczki. Zwykle to był jakiś wierszyk w stylu: "Na górze róże, na dole bzy, fiołki, korzenie, schaby ;D " Możliwości było tysiące :). Na zakończenie wierszyka koniecznie podpis - tajemniczy wielbiciel, Twój wielbiciel... Potem okazywało się, że kuzynostwo czy rodzeństwo robiło sobie najzwyczajniejsze jaja z naszych uczuć ;D
A tak na serio - to był, jest i będzie piękny zwyczaj. Ile emocji i uczuć jest ukrytych w niewinnych karteczkach i laurkach. Niby nic a na pewno sprawią radość drugiej osobie. W końcu to takie romantyczne i słodkie dostać walentynkę z wyznaniem miłości... :).
Koniec gadania, czas oglądania: